W ostatnim tygodniu sp500 zanotował nowe szczyty, ale zrobił to na ostatniej sesji tygodnia, która zakończyła się prawie 30 punktów poniżej rekordu. Negacja niemal całego półtora-rocznego ruchu jest jasnym sygnałem ostrzegawczym - może przyjść korekta ABC. W takim wypadku szczyt wyniesie trochę niżej niż zapowiadałem.
Spójrzmy na wykres sp500:
Na wykresie zaznaczyłem linię wsparcia, które jeśli zostanie przełamane będzie 100% potwierdzeniem korekty. Skoro tak niewiele spróbujmy odpowiedzieć sobie jaki może być zasięg korekty ABC. z racji tego, że pierwsza fala (cały nasz impuls wzrostowy) jest zniesiona przez fale drugą w 61,8% (w najczęściej), to dołek korekty powinien znaleźć się w okolicach szczytu fali 1 impulsu. Z drugiej strony jak popatrzymy na poprzednie korekty możemy zauważyć, ze były one dosyć płaskie i dochodziły do poziomu 38% zniesienia Fibonacciego, stąd mamy dołek korekty między 1200 a 1122 pkt. Trochę duży przedział.
Tymczasem wig20 po raz kolejny testuje linie trendu wyznaczoną przed 2 falę:
Możemy się spodziewać czerwonego otwarcia w poniedziałek, rynek z pewnością źle zareaguje na czarną świeczkę indeksu sp500. Trudna sytuacja w Egipcie z pewnością dopełni pesymistyczny początek sesji.
Bieżące zawirowania na wykresie indeksu wig20 interpretuję jako korektę, ale wstrzymam się z dokładną analizą, dopóki sp500 nie potwierdzi korekcyjnego ruchu.
Brak komentarzy: